wtorek, 12 lutego 2013

Joy Fielding „Zabójcze piękno”

Autor: Joy Fielding 
Tytuł: „Zabójcze piękno” 
Tytuł oryginału: Heartstopper 
Wydawca: Świat Książki 
Rok wydania: 2008 
Liczba stron: 432 
Ocena: 5/6

Joy Fielding ma na swoim koncie wiele powieści, które znalazły się na liście bestsellerów "New York Timesa" i szturmem zdobyły międzynarodowy rynek. Postanowiłam sprawdzić, w czym tkwi fenomen tej pisarki.


Przenosimy się do Torrance, małego, malowniczego miasteczka na Florydzie.
Jak to bywa w takiej niewielkiej, zamkniętej zbiorowości, mieszkańcy znają się wzajemnie i wiedzą o sobie wszystko. Codzienne rutynowe życie, od czasu do czasu urozmaicone jest plotkami lub zdradami.
Na miasteczko pada blady strach, kiedy okazuje się, że zaginęła jedna z najpopularniejszych nastolatek - Liana Martin. W trakcie poszukiwań, w które zaangażowani są wszyscy mieszkańcy, zostaje znalezione ciało dziewczyny. Szok, niedowierzanie, przerażenie. Przecież do tej pory, największymi skandalami były wydarzenia w rodzaju: mąż zostawił żonę dla innej, ale morderstwo?
Wkrótce okazuje się, że giną kolejne kobiety, a jedynym czynnikiem łączącym poszczególne zbrodnie wydaje się być fakt, że wszystkim ofiarom nie można odmówić urody, były po prostu piękne.
Padają wzajemne oskarżenia i spekulacje na temat tego, kto może być seryjnym mordercą. A podejrzanych jest wielu, szczególnie, że nikt nie jest idealny. Każdy ma jakieś grzeszki z przeszłości na sumieniu.

Plusem tej powieści jest zmienna narracja.
Częściowo poznajemy całą historię z pozycji osoby trzeciej opisującej wydarzenia, natomiast druga część, to dziennik prowadzony przez zabójcę, w którym dzieli się z nami swoimi emocjami, przemyśleniami, motywacjami i planami.

Mordercą może okazać się każdy. Autorka, co chwilę przemyca nam jakieś szczegóły dotyczące tożsamości oprawcy i podsuwa nam nowe sugestie.
W roli zabójcy obsadzałam kilka osób, a i tak Pani Fielding udało się wyprowadzić mnie w pole :)

Książkę przeczytałam jednym tchem. Czyta się ją szybko, nie ma w niej miejsca na nudę, jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji i trzyma w napięciu do samego końca.
Zdecydowanie mogę stwierdzić, że czas przeznaczony na przeczytanie tej powieści nie był zmarnowany. Polecam fanom tego gatunku i nie tylko.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)
Dziękuję :)