Tytuł: „Zabójcze piękno”
Tytuł oryginału: “Heartstopper”
Wydawca: Świat Książki
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 432
Ocena: 5/6
Joy Fielding ma na swoim koncie wiele powieści, które
znalazły się na liście bestsellerów "New York Timesa" i szturmem
zdobyły międzynarodowy rynek. Postanowiłam sprawdzić, w czym tkwi fenomen tej
pisarki.
Przenosimy się do Torrance, małego, malowniczego miasteczka
na Florydzie.
Jak to bywa w takiej niewielkiej, zamkniętej zbiorowości,
mieszkańcy znają się wzajemnie i wiedzą o sobie wszystko. Codzienne rutynowe
życie, od czasu do czasu urozmaicone jest plotkami lub zdradami.
Na miasteczko pada blady strach, kiedy okazuje się, że
zaginęła jedna z najpopularniejszych nastolatek - Liana Martin. W trakcie
poszukiwań, w które zaangażowani są wszyscy mieszkańcy, zostaje znalezione
ciało dziewczyny. Szok, niedowierzanie, przerażenie. Przecież do tej pory,
największymi skandalami były wydarzenia w rodzaju: mąż zostawił żonę dla innej,
ale morderstwo?
Wkrótce okazuje się, że giną kolejne kobiety, a jedynym
czynnikiem łączącym poszczególne zbrodnie wydaje się być fakt, że wszystkim
ofiarom nie można odmówić urody, były po prostu piękne.
Padają wzajemne
oskarżenia i spekulacje na temat tego, kto może być seryjnym mordercą. A podejrzanych
jest wielu, szczególnie, że nikt nie jest idealny. Każdy ma jakieś grzeszki z
przeszłości na sumieniu.
Plusem tej powieści jest zmienna narracja.
Częściowo poznajemy całą historię z pozycji osoby trzeciej
opisującej wydarzenia, natomiast druga część, to dziennik prowadzony przez zabójcę,
w którym dzieli się z nami swoimi emocjami, przemyśleniami, motywacjami i
planami.
Mordercą może okazać się każdy. Autorka, co chwilę przemyca
nam jakieś szczegóły dotyczące tożsamości oprawcy i podsuwa nam nowe sugestie.
W roli zabójcy obsadzałam kilka osób, a i tak Pani Fielding udało się wyprowadzić mnie w pole :)
Książkę przeczytałam jednym tchem. Czyta się ją szybko, nie ma w niej miejsca na nudę, jest
pełna niespodziewanych zwrotów akcji i trzyma w napięciu do samego końca.
Zdecydowanie mogę stwierdzić, że czas przeznaczony na
przeczytanie tej powieści nie był zmarnowany. Polecam fanom tego
gatunku i nie tylko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)
Dziękuję :)