Tytuł: "Obserwator"
Tytuł oryginału: „Der Beobachter"
Wydawca: Sonia Draga
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 568
Ocena: 5/6
Charlotte Link od dawna znajdowała się na liście osób,
których twórczość chciałam poznać bliżej. Do tej pory ta niemiecka autorka napisała
17 powieści, które często stawały się bestsellerami, a na podstawie kilku z
nich powstały seriale telewizyjne.
„Obserwatora” wytypowałam jako numer jeden i tak oto zaczęłam zagłębiać się w historię Samsona Segala, tytułowego bohatera książki.
„Obserwatora” wytypowałam jako numer jeden i tak oto zaczęłam zagłębiać się w historię Samsona Segala, tytułowego bohatera książki.
Ten trzydziestokilkuletni bezrobotny, samotny mężczyzna, ma dość specyficzne hobby. Dzień po dniu wychodzi z domu, aby całymi godzinami włóczyć się po okolicy i obserwować wybrane kobiety. Identyfikuje się z nimi, chce wiedzieć na ich temat wszystko, a informacje, które zdobywa skrzętnie notuje. To człowiek, który przez otoczenie postrzegany jest jako dziwak. Chociaż właściwie większość osób, która się z nim styka, nawet go nie zauważa.
Jego szczególne zainteresowanie wzbudza Gillian Ward. Życie tej pięknej
kobiety wydaje się Samsonowi idealne. Kochający mąż, nastoletnia córka, piękny
dom, dobrze prosperująca firma. Zupełne przeciwieństwo tego, z czym on sam musi
się na co dzień mierzyć. Jednak jak się już wkrótce okaże, rodzinna sielanka Gillian jest tylko pozorna.
Jednocześnie w tle tej historii zaczyna dochodzić do makabrycznych zbrodni. Ofiarami padają samotne, starsze panie, które nikomu nie wadzą. Morderstwa są wyjątkowo brutalne, a dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, iż ze względu na wyizolowany tryb życia tych kobiet, ciała denatek zostają odnalezione dopiero po dłuższym czasie. Kim jest zabójca? Jaki ma motyw? Czy można przewidzieć jego kolejny ruch?
"Obserwator" to wciągająca powieść psychologiczno-kryminalna pokazująca różnego rodzaju problemy społeczne. Jednak książka przede wszystkim porusza temat samotności. Jest ona obecna w życiu niemal każdego bohatera pojawiającego się na kartach tej historii.
Jeśli natomiast chodzi o treść, Charlotte Link tak sprytnie i ciekawie prowadzi fabułę, aby czytelnik nie miał czasu się nudzić i sam próbował wytypować domniemanego sprawcę. Jednak autorka zadbała o to, aby co chwilę zmieniać kierunek śledztwa i kierować podejrzenia na różne osoby.
Moje pierwsze spotkanie z Panią Link uważam za bardzo udane. Opisana historia wciągnęła mnie całkowicie. Polecam szczególnie fanom tego gatunku, ale nie tylko. Jeśli lubicie dreszczyk emocji, ciarki na plecach, klimat trzymający w napięciu i zaskakujące zakończenie, zdecydowanie musicie po nią sięgnąć.
Jednocześnie w tle tej historii zaczyna dochodzić do makabrycznych zbrodni. Ofiarami padają samotne, starsze panie, które nikomu nie wadzą. Morderstwa są wyjątkowo brutalne, a dochodzenie dodatkowo utrudnia fakt, iż ze względu na wyizolowany tryb życia tych kobiet, ciała denatek zostają odnalezione dopiero po dłuższym czasie. Kim jest zabójca? Jaki ma motyw? Czy można przewidzieć jego kolejny ruch?
"Obserwator" to wciągająca powieść psychologiczno-kryminalna pokazująca różnego rodzaju problemy społeczne. Jednak książka przede wszystkim porusza temat samotności. Jest ona obecna w życiu niemal każdego bohatera pojawiającego się na kartach tej historii.
Jeśli natomiast chodzi o treść, Charlotte Link tak sprytnie i ciekawie prowadzi fabułę, aby czytelnik nie miał czasu się nudzić i sam próbował wytypować domniemanego sprawcę. Jednak autorka zadbała o to, aby co chwilę zmieniać kierunek śledztwa i kierować podejrzenia na różne osoby.
Moje pierwsze spotkanie z Panią Link uważam za bardzo udane. Opisana historia wciągnęła mnie całkowicie. Polecam szczególnie fanom tego gatunku, ale nie tylko. Jeśli lubicie dreszczyk emocji, ciarki na plecach, klimat trzymający w napięciu i zaskakujące zakończenie, zdecydowanie musicie po nią sięgnąć.
Przeczytałam już "Wielbiciela" oraz "Ostatni ślad", a moja mama podkradła mi "Obserwatora" :) w planie mam przeczytanie wszystkich książek autorki :)
OdpowiedzUsuńJa też na pewno na tej jednej książce nie poprzestanę :)
UsuńOd dawna noszę się z zamiarem poznania twórczości Charlotte Link i przyznam, że to właśnie ,,Obserwator'' oraz ,,Wielbiciel'' wzbudziły moje największe zainteresowanie, dlatego mam nadzieję, że niebawem uda mi się nabyć i przeczytać obie powieści.
OdpowiedzUsuńJa również rozważałam właśnie te dwie książki :) Biorąc pod uwagę moje pozytywne odczucia po pierwszej przeczytanej powieści, na pewno sięgnę także po "Wielbiciela" :)
UsuńCzuję, że to książka dla mnie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Fajnie, że w końcu wracasz do recenzowania, przyznam, że ostatnio zastanawiałam się czy powrócisz do blogowania:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja też się cieszę, że wracam, bo brakowało mi bardzo czytania, pisania i zaglądania na zaprzyjaźnione blogi :)
UsuńJeszcze nie miałam przyjemność przeczytać, ale z przyjemnością sięgnę.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś. Czekam na kolejne posty!
Warto przeczytać :)
UsuńPs. dziękuję :) Postaram się już nie znikać :)
Dobrze, że wróciłaś:) Lubię do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńA książkę dodaję do listy książek, które warto przeczytać.
Cieszę się niezmiernie i DZIĘKUJĘ :) :) :)
UsuńZdecydowanie warto.
mam do Ciebie pewną prośbę, czy mogłabyś się ze mną skontaktować wysyłając do mnie maila, jest to dla mnie bardzo ważne i dotyczy Twojego bloga? mój e-mail- agusia_12@amorki.pl
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mnie zainteresowała - pewnie dlatego, że bardzo lubię kryminały z nutką psychologii :)
OdpowiedzUsuńW takim razie myślę, że ta książka przypadnie Ci do gustu :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tej książce i strasznie długo jej szukałam, a w końcu całkiem niedawno wpadła w moje ręce. I mam! I niebawem się za nią zabiorę, mam nadzieję, że i mnie tak wciągnie. ;3
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci miłej lektury i będę czekać na Twoją opinię :)
Usuń