Tytuł: „Pamiętnik”
Tytuł oryginału: „The Notebook”
Wydawca: Albatros
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 256
Ocena: 5+/6
Wydawca: Albatros
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 256
Ocena: 5+/6
Wierzycie w bezgraniczną miłość
do grobowej deski?
Allie i Noah pokazują nam, co znaczy kochać. Jest to niezwykle piękna, pełna nadziei historia, dostarczająca wielu wzruszeń.
Allie i Noah pokazują nam, co znaczy kochać. Jest to niezwykle piękna, pełna nadziei historia, dostarczająca wielu wzruszeń.
Autor zabiera nas w
romantyczną i odprężającą podróż, pokazując szczerą, prawdziwą miłość, która
przetrwała próbę czasu i wszelkie przeciwności losu.
Na początku książki
poznajemy dwójkę starszych osób przebywających w domu opieki. Noah, każdego
wieczoru odczytuje swojej ukochanej wspomnienia sprzed lat zapisane w
notatniku. Allie choruje na Alzheimera. Niestety ta straszna choroba postępuje bardzo
szybko i kobieta nie poznaje swoich najbliższych. Zdarzają się jednak momenty,
kiedy podczas wspólnego czytania historii, Allie odzyskuje pamięć i wtedy na
nowo mogą cieszyć się uczuciem, które połączyło ich na zawsze.
„Jestem zwyczajnym człowiekiem
o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku
mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem – całym
sercem i duszą – a to moim zdaniem wystarczająco dużo.” (cytat pochodzi z
książki)
Wraz z głównymi bohaterami
cofamy się kilkadziesiąt lat wstecz, do roku 1932, kiedy to Allie Nelson i Noah
Calhoun przeżywają wielką, młodzieńczą wakacyjną miłość. Wiele ich dzieli. Ona
pochodzi z zamożnej rodziny z tradycjami, jest dziewczyną z tzw. „dobrego
domu”. On jest biednym chłopakiem, wychowywanym przez ojca, prowadzącym spokojne życie. Jednak to, co połączyło tych dwoje nie ma nic wspólnego ze statusem
społecznym, ilością posiadanych pieniędzy czy miejscem zamieszkania. To
uczucie, które jest silniejsze niż wszystko inne.
Okoliczności sprawiają, że
zakochani muszą się rozstać. Po wakacjach, Allie wyjeżdża wraz z rodzicami.
Noah podejmuje wszelkie możliwe próby nawiązania kontaktu z ukochaną, wysyła wiele
listów, na które jednak nigdy nie otrzymuje odpowiedzi.
Mija 14 lat. Allie jest zaręczona z dobrze zapowiadającym się prawnikiem, dla którego praca jest na pierwszym miejscu. W porannej gazecie, kobieta dostrzega artykuł i zdjęcie chłopaka… serce mocniej bije, tak to on, jej pierwsza miłość. Postanawia jeszcze przed ślubem, wrócić do miasteczka, w którym przed laty wszystko się zaczęło. Jedzie do New Bern i odszukuje Noaha. Co było dalej musicie doczytać sami :)
„Pamiętnik” Nicholasa Sparksa jest książką o życiu, o trudach związanych z
pokonywaniem przeciwności losu, o nadziei i przede wszystkim o wielkiej,
prawdziwej miłości, którą jak przypuszczam każdy z nas chciałby przeżyć. Polecam
romantykom i nie tylko.
Dodatkowym uzupełnieniem
powieści, jest film, w którym role główne zagrali Ryan Gosling i Rachel McAdams.
Tych dwoje tak doskonale potrafiło pokazać łączące Allie i Noaha uczucie, że
jeśli istnieje miłość idealna, to myślę, że tak właśnie powinna wyglądać.
Na koniec dobra rada, zarówno przed projekcją filmu, jak też przed rozpoczęciem czytania książki - zaopatrzcie się w chusteczki
;)
Jeszcze nie czytałam, jeszcze nie oglądałam, ale czuję, że ten czas się zbliża... Dzięki Ana za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńNadrabiaj, nadrabiaj :) Szczerze polecam, nie pożałujesz :)
UsuńJa również jeszcze nie czytałam żadnej książki tego autora. Muszę coś w końcu zrobić w tym kierunku, tym bardziej że co chwila czytam pozytywne recenzje o jego książkach.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czyta się lekko, przyjemnie i szybko :) Język jest prosty i przystępny, a opisana historia piękna, więc jeśli znajdziesz wolną chwilę - spróbuj :)
Usuńoch, ile to się łez wylało na tej książce...
OdpowiedzUsuńoj taaaaak... na pewno za jakiś czas do niej wrócę :)
UsuńWitam Panią,
OdpowiedzUsuńksiążki nie czytałem ale film suuuper, podzielam Pani opinię :)
Pozdrawiam -Kucharz-
Witam Pana :) :) :) Cieszę się, że film przypadł Panu do gustu. A czy również uronił Pan na nim łzę? :)
Usuń"Pamiętnik" to moja ulubiona książka Sparksa. Choć nie czytałam jego najnowszych powieści - zatrzymałam się na "Noce w Rodanthe", to do "Pamiętnika" lubię wracać.
OdpowiedzUsuńCzy taka miłość jak Allie i Noaha się zdarza? Nie wiem, ale zawsze warto pomarzyć. I przeczytać "Pamiętnik". Po raz kolejny.
Do "Pamiętnika" na pewno będę wracać :) A ponieważ jestem marzycielką i niepoprawną optymistką, więc wierzę, że taka miłość się zdarza :)"Nocy w Rodanthe" nie czytałam, ale podsunęłaś mi pomysł na kolejną książkę, po którą sięgnę :) Dziękuję :)
UsuńSparksa mogę Ci jeszcze polecić "Jesienną miłość". Również bardzo dobra powieść :)
UsuńOk, dopisałam do swojej listy :) Dzięki :)
UsuńOd dawna mam w planach, urzekła mnie ta historia, kiedy obejrzałam film i teraz jestem niezmiernie ciekawa książki ;)
OdpowiedzUsuńJa również najpierw widziałam film i doszłam do wniosku, że najwyższa pora przeczytać książkę - nie zawiodłam się :)
UsuńCzytałam i niestety nie podzielam entuzjazmu. Książka okazała się wielkim rozczarowaniem i oceniam ją bardzo nisko. Cóż, ile osób, tyle ocen:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAch ta moja niepoprawna i romantyczna dusza :) :) :) Ja lubię takie historie. Ale to dobrze, że wszyscy mamy zróżnicowane zainteresowania i opinie, inaczej byłoby nudno ;) Pozdrawiam!
UsuńTo chyba dobrze, że każdy z nas ma inne odczucia dotyczące tej samej książki. Gdyby tak nie było wszyscy czytaliby te same książki, a to byłoby nudne:)
UsuńDokładnie tak :) A poza tym chętnie zaglądam na Twojego bloga i dzięki Twoim recenzjom powiększam listę książek do przeczytania :)
Usuń