Tytuł: "Zagubiony klejnot"
Tytuł oryginału: „The Lost Relic"
Wydawca: MUZA SA
Data wydania: 16 kwietnia 2014
Liczba stron: 448
Ocena: 6/6
Tytuł oryginału: „The Lost Relic"
Wydawca: MUZA SA
Data wydania: 16 kwietnia 2014
Liczba stron: 448
Ocena: 6/6
Scott Mariani porównywany
jest do Dana Browna i Roberta Ludluma. Teraz już wiem, że zestawienie tych
nazwisk nie jest przypadkowe. Muszę przyznać, że pierwsze spotkanie z twórczością autora wywarło na mnie olbrzymie wrażenie.
„Zagubiony klejnot” całkowicie wciągnął mnie w wir wydarzeń rozgrywających się na kartach tej powieści.
„Zagubiony klejnot” całkowicie wciągnął mnie w wir wydarzeń rozgrywających się na kartach tej powieści.
Ben Hope, były komandos SAS (Special Air Service), przyjeżdża do Włoch, aby spotkać się z przyjacielem z dawnych lat i zaproponować mu współpracę w działalności, którą obecnie prowadzi. Po spotkaniu, wracając samochodem na lotnisko, Ben omal nie potrąca chłopca. Postanawia odprowadzić młodego człowieka do rodziców i w ten sposób trafia do galerii sztuki, w której właśnie organizowana jest wystawa dzieł między innymi Picassa, Da Vinci, Moneta czy Goi. Szczególne zainteresowanie wzbudza rycina tego ostatniego.
Niestety chwilę później,
spokój zaproszonych gości zakłóca wtargnięcie bezwzględnych bandytów, którzy
nie cofną się przed niczym, aby otrzymać to, po co przyszli. Im większy strach paraliżuje
ofiary rabunku, tym lepszą zabawę mają napastnicy.
Główny bohater staje do
nierównej walki i robi wszystko, co możliwe, aby ochronić niewinnych ludzi, uniknąć
rozlewu krwi i unieszkodliwić gangsterów. Po heroicznych wyczynach, Ben zostaje
okrzyknięty bohaterem narodowym. Jednak jego doświadczenie życiowe i wyuczone umiejętności nie pozwalają mu na tym poprzestać i naprowadzają go na międzynarodową aferę, w którą zamieszana jest zarówno
rosyjska mafia, jak również wysoko postawieni włoscy urzędnicy państwowi. A
kiedy ginie jeden z nich, a Ben zostaje niesłusznie posądzony o morderstwo polityka,
nie pozostaje mu nic innego, jak ucieczka, próba rozwikłania zagadki związanej
z ryciną Goi i przy okazji udowodnienie swojej niewinności.
Nie spodziewa się jednak, co go czeka. Jak daleko w przeszłość będzie musiał sięgnąć, aby wyjaśnić tajemnicę i jakie będą tego konsekwencje?
Nie spodziewa się jednak, co go czeka. Jak daleko w przeszłość będzie musiał sięgnąć, aby wyjaśnić tajemnicę i jakie będą tego konsekwencje?
Autor tak sprawnie prowadzi
fabułę, że nawet przez chwilę, nie ma w niej miejsca na monotonię czy nudę. A zawrotne tempo akcji i gwałtowne zmiany powodują przyspieszone bicie
serca. Do tego cała historia jest tak pięknie utkana, że przedstawiane wątki łączą się ostatecznie w jednolity obraz.
Powiem szczerze, że już dawno nie czytałam tak dobrej książki. Z całą
odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że spod pióra Scotta Mariani wyszła powieść
sensacyjna na najwyższym poziomie. Jestem ogromnie ciekawa pozostałych książek
tego pisarza i na pewno będę chciała po nie sięgnąć, aby sprawdzić, czy
ponownie wzbudzą mój zachwyt i pozostawią równie pozytywne wrażenia.
Nie pozostaje mi nic innego, tylko przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam :)
UsuńWspaniała książka :) świetnie mi się czytało :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Podzielam Twoją opinię :)
UsuńZapowiada się ciekawie, choć polska okładka jest trochę gorsza niż ta anglojęzyczna.
OdpowiedzUsuńAle za to treść zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie :)
UsuńJakiś czas temu upatrzyłam tę książkę w zapowiedziach, ale mimo to nie mogłam się do niej jakoś przekonać, lecz teraz dzięki twojej recenzji wiem, że warto jednak dać jej szansę poznania.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto :) Polecam :)
UsuńKsiążka już czeka u mnie na przeczytanie i po Twojej recenzji wiem, że chwycę ją (niemalże) w pierwszej kolejności! Nie spodziewałam się, że jest aż tak dobrze i prawdę mówiąc po cichu myślałam sobie, że porównania do wielkich autorów są tu lekko przesadzone. Ale udało Ci się mnie przekonać. ;)
OdpowiedzUsuńNie mogłam się od niej oderwać :)
UsuńW takim razie, z niecierpliwością będę wypatrywać Twojej recenzji na jej temat :)
Cieszę się, że zdecydowałam się na tę lekturę. Niebawem się za nią zabieram.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie pożałujesz :) Życzę miłej lektury i czekam na Twoją opinię.
UsuńAleż wysoka ocena! Ale wydaję mi się, że słuszna :)
OdpowiedzUsuńPo prostu nie mogłam inaczej ocenić :)
UsuńBędę o niej pamiętać, choć rzadko czytam powieści sensacyjne ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto dać jej szansę. Ja naprawdę nie spodziewałam się tak dobrej lektury :)
UsuńMiałam okazję przeczytać tę książkę, ale się na nią nie zdecydowałam, teraz po Twojej recenzji widzę że to był błąd... Może jeszcze kiedyś będę miała okazję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, skorzystaj :) Warto :)
Usuńdo czystej sensacji mam mieszane uczucia, ale ocena i Twój zaraźliwy entuzjazm dają mi teraz do myślenia.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się wzbudzić Twoje zainteresowanie :)
UsuńBardzo w moim stylu, zapamiętam sobie tytuł i myślę, że niebawem przeczytam :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Jeśli lubisz taki gatunek, tym bardziej polecam :)
UsuńGangsterzy i politycy nieco mniej mnie ciekawią niż zwykli bohaterowie tego typu książek, ale i tak chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja też tak myślałam. Dlatego tym bardziej byłam zaskoczona, że książka tak mnie wciągnęła :)
Usuń