piątek, 2 maja 2014

Maria Nurowska "Wybór Anny"

Autor: Maria Nurowska
Tytuł: "Wybór Anny" 
Wydawca: W.A.B.
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 172
Ocena: 5/6

Maria Nurowska ukończyła filologię polską i słowiańską na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 1974 roku i właściwie od początku tworzenia, jej utwory zdobywały uznanie zarówno czytelników, jak i krytyków. Autorka w swoich książkach buduje fabułę na ważnych wydarzeniach historycznych, a przedstawionych bohaterów poznajemy dość dobrze od strony psychologicznej.

Sięgając po kolejną historię opowiedzianą przez Nurowską, wiedziałam, że nie będzie to lektura rozrywkowa czy łatwa. Jednak nie spodziewałam się, że będzie mi aż tak trudno. Czytając, musiałam robić przerwy, ponieważ momentami wydarzenia były tak wstrząsające, że brakowało mi tchu.

Czterdziestoletnia, znana skrzypaczka Anna Łazarska, odnajduje w szufladzie ojca zapiski sprzed lat, a tym samym odkrywa, że naprawdę nazywa się Miriam Zarg i jest Żydówką. Kobieta, jako niemowlę została przerzucona przez mury getta i przygarnięta oraz wychowana przez Witolda Łazarskiego, którego do tej pory uważała za swojego biologicznego ojca.
Anna, a właściwie Miriam próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, czy raczej tożsamości oraz uporać się z wiedzą, która tak nagle i niespodziewanie na nią spadała.

* „Coś takiego sobie pomyślałam, że to trochę za dużo żądać ode mnie, abym była Żydówką. Nie mogłam tak od razu brać na siebie ciężaru tych wszystkich nieszczęść i śmierci. To tak, jakby komuś włożyć nowe buty i kazać mu się wdrapywać na Giewont”.

* „Najgorzej było zawsze z rana. Budziłam się ze snu, jako Anna Łazarska, ale gdzieś na skraju czekała już ta druga. Wie Pan, jak mam być szczera, ja ją nie bardzo lubiłam, a nawet można powiedzieć, że się jej bałam. Pojawiła się za późno i po to tylko, żeby skomplikować mi życie”.

Cała historia przedstawiona jest z pozycji niemieckiego dziennikarza Hansa Beneka. To on przeprowadzając wywiad ze skrzypaczką, łączy nagrania rozmów z główną bohaterką, razem z jej zapisanymi wspomnieniami, a także listami rodziny i notatkami Witolda Łazarskiego.
Całość obrazu jest porażająca. Tematyka wojenna nie jest mi obca. Nie raz czytałam książki i oglądałam filmy dokumentalne czy programy przybliżające te straszne wydarzenia z przeszłości naszego kraju. Za każdym razem przeżywam to tak samo mocno i przez kolejne dni po zakończeniu lektury nie mogę oderwać myśli od losów ludzi żyjących w tamtym okresie. Nawet w tej chwili, targają mną takie emocje, że nie mogę właściwie napisać nic więcej oprócz tego, że Maria Nurowska po raz kolejny wstrząsnęła mną i poruszyła do głębi. Jeśli macie mocne nerwy i chcecie poznać losy jednej z wielu rodzin skazanych na piekło wojny, zachęcam do zapoznania się z „Wyborem Anny”.

* cytaty z książki  


14 komentarzy:

  1. W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się za twórczość pani Marii. Mam tylko nadzieję, że nie skończy się na zamiarze ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam kciuki żeby Ci się udało :) Naprawdę warto dać szansę tej autorce :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Mam dwie inne książki Nurowskiej i jeśli jej proza przypadnie mi do gustu, to na pewno zajrzę do jej kolejnych powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że książki, które posiadasz zainteresują Cię na tyle, aby sięgnąć po kolejne :)

      Usuń
  3. Kiedyś jak znajdę troszkę czasu to z chęcią zapoznam się z twórczością pani Marii

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tej autorki jedynie ,,Drzwi do piekła'', ale niestety nie przypadły mi do gustu, dlatego teraz bardzo ostrożnie podchodzę do jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolei ja nie czytałam "Drzwi do piekła", więc trudno mi się odnieść. Ale rzeczywiście kiedy jakaś książka nie przypadnie mi do gustu, ciężko jest się przełamać, aby zrobić kolejne podejście do twórczości danego autora.

      Usuń
  5. Czytałam "Drzwi do piekła" i "Dom na krawędzi" autorki. Od czasu do czasu czytam książki o tematyce wojennej więc na pewno zapoznam się również z powieścią "Wybór Anny".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również raz na jakiś czas sięgam po tego typu literaturę, ale dużo mnie kosztuje, aby później uporać się z emocjami.

      Usuń
  6. Brzmi naprawdę ciekawie. Jak tylko będę mieć możliwość to koniecznie sięgnę po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka naprawdę poruszająca i smutna, ale warta, aby dać jej szansę :)

      Usuń
  7. Mam w planach poznać twórczość Marii Nurowskiej - potrzebuje tylko trochę więcej czasu (tak np drugie 24 godziny do doby) i wszystko będzie ok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))
      Kiedy już znajdziesz sposób na wydłużenie doby - chętnie skorzystam z podpowiedzi i wydłużę również swoją :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)
Dziękuję :)