środa, 30 lipca 2014

C.L. Taylor "Gdzie kończy się cisza?"

Autor:  C.L. Taylor
Tytuł: "Gdzie kończy się cisza?" 
Tytuł oryginału: The accident"  
Seria: "Kobieca strona thrillera"
Wydawca: Prószyński i S-ka
Data wydania: 6 maja 2014
Liczba stron: 424 
Ocena: 5+/6

Czterdziestotrzyletnia Sue Jackson i jej mąż Brian są rodzicami piętnastoletniej Charlotte, która leży w szpitalu w stanie śpiączki. Lekarze są bezsilni, ponieważ według nich nie ma już żadnych medycznych przeciwwskazań, aby dziewczyna mogła odzyskać świadomość, ona jednak nadal nie chce się wybudzić. Matka nastolatki zaczyna podejrzewać, że problem ma podłoże psychologiczne i na własną rękę zaczyna prowadzić śledztwo, żeby dowiedzieć się, co wydarzyło się zanim jej córka wpadła pod autobus. 

Ojciec Charlotte, podobnie jak pozostałe osoby z otoczenia jest przekonany, iż to wydarzenie było jedynie tragicznym wypadkiem, jednak Sue ma przeczucie, że jej dziecko chciało odebrać sobie życie. Kiedy znajduje pamiętnik dziewczyny i czyta o strasznej tajemnicy, którą Charlotte musiała ukrywać, utwierdza się w przekonaniu, że jej córka próbowała popełnić samobójstwo. Matka postanawia dołożyć wszelkich starań, aby dowiedzieć się, co doprowadziło nastolatkę do tak desperackiego i ostatecznego kroku.
Na ile rodzice znają swoje dzieci i czy na pewno chcą tak do końca zagłębić się w ich nastoletni świat? Co takiego wydarzyło się w życiu Charlotte, że nie widziała już żadnej możliwości rozwiązania problemu i jedynym wyjściem z opresji miała być śmierć? 

Dodatkowym utrudnieniem odkrycia prawdy jest fakt, że Sue ma za sobą traumatyczne doświadczenia z czasów młodości. Dwadzieścia lat wcześniej przeżyła koszmar, który zakończył się załamaniem nerwowym, pojawiającymi się lękami i urojeniami, co w ostateczności doprowadziło do konieczności leczenia psychiatrycznego i zażywania medykamentów.
Czy jej córka rzeczywiście skrywa jakąś tajemnicę? Czy może kobieta nie radzi sobie z ogromną tragedią, która na nią spadła i ponownie zaczyna popadać w obłęd doszukując się rzeczy, które nie istnieją i sytuacji, które nigdy nie miały miejsca?

Powieść „Gdzie kończy się cisza?” od pierwszych stron wciągnęła mnie do swojego świata i prowokowała do snucia własnych domysłów i próby rozwiązania zagadki.
Akcja książki prowadzona jest na dwóch płaszczyznach. Śledzimy zarówno bieżące wydarzenia, jak również dzięki retrospekcji w postaci dziennika Sue z lat młodości poznajemy piekło, przez które kobieta przeszła w latach dziewięćdziesiątych. Zabieg zastosowany przez autorkę spowodował, że w pewnym momencie straciłam zaufanie do wszystkich bohaterów i nie wiedziałam już czy tajemnica istnieje naprawdę czy to tylko wytwór wyobraźni utrapionej matki, która po ciężkich przejściach nie potrafi uporać się z własnymi emocjami.


Tak czy inaczej, wartka akcja i pojawiające się kolejne pytania nieznajdujące odpowiedzi (a przynajmniej nie od razu) spowodowały, że nie mogłam oderwać się od lektury i w napięciu czekałam na finał.
To moja pierwsza styczność zarówno z twórczością C.L. Taylor, jak również z serią „Kobieca strona thrillera”, ale spotkanie to było na tyle udane, że mam już chęć na kolejne książki z tego cyklu wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Jeśli macie ochotę, aby w te gorące dni sięgnąć po kryminał psychologiczny, który nie pozwoli Wam się nudzić ani przez chwilę – POLECAM!

30 komentarzy:

  1. Genialny pomysł na książkę. Jestem ciekawa, jaka jest prawda. Teraz przez Ciebie zżera mnie ciekawość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało mi się wzbudzić Twoją ciekawość :) Ja przez całą książkę miałam wiele teorii i jedna z nich się sprawdziła, ale tylko częściowo :)

      Usuń
  2. Ja również wcześniej nie słyszałam o tej serii. Jeśli będę miała okazję to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo, jak widzę thriller psychologiczny, który dodatkowo, zbiera bardzo dobre opinie, to jestem szczerze zainteresowana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zupełnie tak jak ja :) Myślę zatem, że książka przypadłaby Ci do gustu :)

      Usuń
  4. Brzmi ciekawie. Jak się na nią natknę to przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przekonałaś mnie w stu procentach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że książka do Ciebie dotarła. :)
    Thriller psychologiczny dobrze napisany z ciekawą fabułą i z nutą tajemniczości - to jest zdecydowanie coś co najbardziej lubię. Obowiązkowo będę szukać tej powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy już traciłam nadzieję... książka pojawiła się w mojej skrzynce :) Mam nadzieję, że uda Ci się ją znaleźć :)

      Usuń
  7. Ale zbieg okoliczności! Przed chwilą skończyłam czytać inną książkę z tej serii, czyli "Kobieca strona thrillera" i jestem oczarowana. Tak myślę, że jeszcze dziś wieczór ukaże się moja recenzja, to zobaczysz, o jaką książkę mi chodzi. Zdradzę jedynie, że na dniach będzie jej premiera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na powyższą pozycję ''na bank'' także się skuszę :)

      Usuń
    2. W takim razie z niecierpliwością wypatruję Twojej recenzji :)
      Jak znam życie, skoro Ciebie oczarowała, to i ja zapragnę ją mieć :)

      Usuń
  8. Thriller psychologiczny to jeden z moich ulubionych gatunków :) A ten mam już "na oku" od jakiegoś czasu ;) Mam nadzieję, że uda mi się go dostać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam ten rodzaj literatury :)
      Trzymam kciuki żeby udało Ci się zdobyć tę książkę :)

      Usuń
  9. Jestem zainteresowana, będę musiała się rozejrzeć za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozglądaj się :) Mam nadzieję, że wpadnie Ci w ręce :)

      Usuń
  10. Również bardzo lubię ten gatunek powieści. Bardzo intrygująco opisałaś fabułę, tak że mnie również zżera ciekawość, jaka jest prawda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszę się, że udało mi się Ciebie zainteresować :)

      Usuń
  11. Lubię wciągające książki. Myślę, że to lektura idealna dla mnie:) Tytuł już zapisałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! Podoba mi się fabuła. No i wartka akcja. Tak, to zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O proszę, czyli po wrocławskich problemach jednak dostałaś książkę :) Chyba nawet warto było czekać, bo zdaje się być całkiem ciekawa. Albo tak mi się tylko wydaje przez to, że tak ładnie o niej piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy straciłam już nadzieję na otrzymanie mojej wygranej, nagle w skrzynce znalazłam awizo i tak oto książka do mnie dotarła :) Dziękuję - zdecydowanie warto było czekać :)

      Usuń
    2. Z jednej strony fajnie, że książka przyszła, ale z drugiej szkoda, bo straciłaś powód, żeby do wrocka się przejechać :)
      Jeżeli i u siebie w skrzynce znajdę tę książkę, to obiecuje przeczytać ;)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)
Dziękuję :)